Witajcie!
Nie raz pisałam, że uwielbiam czytać o ludziach z pasją. Niewątpliwie takim człowiekiem był Tomek Mackiewicz.
Czapkins był osobą pozytywną i nie mieszcząca się chyba w żadnych schematach. Był outsiderem. Chodził własnymi drogami, a w swoim życiu szukał wolności. Znalazł ją na wsi, ale po przeprowadzce do większego miasta czuł się zagubiony i nie na swoim miejscu. Wpadł w nieodpowiednie towarzystwo, uzależnił się od twardych narkotyków i spadł na samo dno. Na szczęście przy swoim boku miał zawsze kochającą rodzinę i dobrych przyjaciół, którzy pomogli mu trafić na odwyk i wyjść z nałogu, choć nie było to łatwe.
W podróżowaniu, pomaganiu innym i obcowaniu z naturą, znalazł spokój i zagubioną cząstką samego siebie. Góry dały mu wolność i siłę. Były jego marzeniem. Choć podpadł wielu osobom ze środowiska wysokogórskiego, był nieugięty w swoich przekonaniach i postanowieniach. W końcu udało mu się spełnić swoje największe marzenie – zdobył szczyt Nangi Parbat.
Ta książka to obraz człowieka szczerego, dobrego i twardego. Dzięki niej poznamy całą drogę Mackiewicza do spełnienia marzeń: dzieciństwo, młodość, dorosłe życie, wzloty, upadki, dobre i złe momenty. Książka jest zapisem rozmów autora z osobami z bliższych i dalszych kręgów Czapkinsa. Każda osoba bardzo dobrze pamięta Tomka, który z sercem opowiadał o górach. Cała książka jest napisana w sposób przystępny, szczery, obiektywny i autentyczny. Czyta się ją lekko, z każdą stroną poznając coraz lepiej świetnego człowieka, człowieka z wielką pasją, jakim był Tomek Mackiewicz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz