czwartek, 17 stycznia 2019

"Córka pedofila" Ewa Pierce

Witajcie!

Mam dla Was krótką recenzję książki przeczytanej już jakiś czas twmu. To „Córka pedofila” Ewa Pirce, Wydawnictwo Wieża Czarnoksiężnika.



Książka, a raczej e-book wpadł mi przez przypadek w ręce. Opowiada o młodej dziewczynie dotkniętej niewyobrażalną tragedią. Jej własny ojciec regularnie ją bije i gwałci od wielu lat. Dziewczyna mieszkająca z nim sama, bez matki, nie ma żadnych przyjaciół, a ulgę w jej popapranym życiu przynosi jej zadawanie sobie bólu. W końcu znajduje przyjaciela, a także zakochuje się w pewnym chłopaku. Skusiłam się na tę książkę ze względu na tytuł. Liczyłam na to, że wzbudzi we mnie wiele emocji. Czy tak było? Niestety nie. Książka zapowiadała się świetnie. Historia w niej poruszana miała wielki potencjał, jednak coś mi nie podpasowało. Nie wiem czy to przez styl pisania, charaktery postaci czy całokształt. Wydaje mi się, że wszystkiego nagle zrobiło się za dużo i stało się wymuszone. Bicie i gwałcenie przez ojca, brak matki, samookaleczanie, chęć zabicia się, samobójstwo przyjaciela, zakochanie się, ciężka choroba chłopaka. Chyba dla mnie było tego wszystkiego zbyt dużo. Przyznaję, że książka ma też i lepsze momenty, ale i tak spodziewałam się po niej czegoś innego. Wiem, że wiele osób jest nią zachwyconych więc myślę, że warto ją przeczytać i samemu przekonać się czy przypadnie Wam do gustu 😊

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz